Myszka na walentynki

Wyhaftowałam taką małą myszeczkę;)

 

Świątecznie nie kartkowo;)

Taki mikołajek wyhaftowany niedawno. Jeszcze nie wiem co z nim zrobię;)

Krzyżtopór i scrapuszko

No i wreszcie jest!:) Krzyżtopór skończony, jak na pierwsze haftowanie to jestem zadowolona:) Choć wyszedł mi tak sobie...

Poczyniłam także pierwsze kroki w scrapowaniu i oto jest moje pierwsze scrapuszko :)Zrobiłam je wg. kursu Agnieszki. Wyszło trochę cienkie, bo zabrakło mi bloczku, ale co tam:) . Użyłam papierów od kochanej Mizi (co ja bym bez ciebie zrobiła:), wykonałam jeszcze 3 różyczki z papieru, wydziurkowałam listki, zawiązałam wstążki, przykleiłam guziki, zszyłam brzegi  i voila!:)

Taki jakiś hafcik

Ostatnio przyglądałam się waszym pięknym haftowanym pracom i ja też zaczęłam próbować. Na pierwszy ogień poszedł (w zasadzie jeszcze idzie:D) Krzyżtopór w Ujeździe. Jeszcze nic konkretnego nie widać, ale zawsze coś:) Trochę czasu mi zajmie dokończenie go:

ale jak tylko skończę to od razu biorę się za papierki Ani, które wygrałam w jej candy. zawsze chciałam się nauczyć scrapować, ale jakoś tak zawsze zwlekałam z tym, ale teraz mam powód do mobilizacji i na pewno coś postaram się stworzyć:) A  teraz zobaczcie jakie cudeńka Ania przygotowała :

 Papiery( i to ile!) zawijasy, tagi i prześliczną karteczkę:)

listonosz przyniósł także pocieszajkę od Halinki:). Dostałam od niej przepięknie uszyte serduszko, małe mydełka serduszkowe, torebeczkę, słodkości i karteczkę:

 Śliczne jest to serducho!

Dziewczyny bardzo, bardzo Wam dziękuję za tak miłe prezenty:) Zapraszam Was do obejrzenia ich blogów bo naprawdę warto!:)