wtorek, 23 grudnia 2014

Świecące kuleczki

Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście, dziś pokarzę taką moją wersję słynnych Cotton Ball Lights. Tak się nimi zachwyciłam, że postanowiłam zrobić je własnoręcznie. Kuleczki stworzyłam przy użyciu kordonka, balonów i wikolu.






A tu już tak bardziej kulinarnie...;)



Wesołych Świąt!

4 komentarze:

  1. Twoje kule wyglądają niesamowicie, cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają takie świecące kule:)
    Samych pomyślności w 2015r oby przynosił tylko dobre dni:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze, genialne Ci wyszły te kule, kusi wypróbować :) Dziękuję za udział w moim candy i zapraszam na ogłoszenie wyników, dokładnie w rocznicę mojego bloga, czyli 22 stycznia, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie Ci wyszły, tez noszę się z zamiarem zrobienia takich, ale bałam się, że nie wyjdą taki okrąglutkie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i zapraszam ponownie:)